Problemy z inflacją
W Polsce wiele możemy usłyszeć na temat inflacji i nie ma się czemu dziwić. Rosnące ceny to bardzo ważny problem i co istotne, problem ten nie dotyczy tylko Polski. Zresztą najlepiej od razu spojrzeć na to, co ma miejsce w Brazylii.
Ogromna presja
Największa gospodarka na kontynencie znajduje się w poważnych tarapatach. Sytuacja jest na tyle poważna, że możemy mówić o możliwym wyhamowaniu postpandemicznego ożywienia. Ponadto mamy do czynienia z silnymi naciskami na brazylijski bank centralny – chodzi o dalsze zaostrzanie polityki pieniężnej.
Wypada jeszcze zatrzymać się przy dokładnych informacjach – w połowie marca 2022 r. inflacja cen konsumenckich wyniosła 10,79 proc. w ujęciu rocznym. Dobrze też wiedzieć, że tym samym możemy mówić o przekroczeniu prognozy. Patrząc pod kątem poszczególnych miesięcy, mamy wzrost, który wyniósł 0,95%. Nie można też zapomnieć o tym, co robi brazylijski bank centralny – w ciągu minionego roku benchmarkowa stopa procentowa Selic została podniesiona o 975 punktów bazowych. Do tego doszło też oczekiwanie bliskiego końca zaostrzania polityki. Z jednej strony oczekiwania można zrozumieć, natomiast z drugiej najważniejsze są fakty. Na teraz fakty są takie, że ostatnie odczyty mogą skutkować zweryfikowaniem planów. Co więcej, pojawiają się doniesienia, zgodnie z którymi benchmark wzrośnie o kolejne 100 punktów bazowych.
Dobrze jeszcze na koniec spojrzeć nieco inaczej – dwucyfrowa inflacja to nie wszystko, na czym należy się koncentrować. Maksymalnie upraszczając, mamy inflację i restrykcyjne warunki kredytowe. Trzeba też pamiętać o tym, że jest bardzo prawdopodobne, iż najbliższe wzrosty PKB będą minimalne.